Krystian Sobczyk
10.12.2024
43
Krystian Sobczyk
10.12.2024
43
Wraz z pojawieniem się sztucznej inteligencji na rynku pracy istnieje obawa, że wiele miejsc pracy zostanie zastąpionych przez maszyny i algorytmy. Historia zna podobne przykłady - industrializacja XX wieku wywołała obawy przed masowym bezrobociem wśród pracowników rolnych i przemysłowych. Jednak zamiast zaniku zawodów, nastąpiło przejście do nowych rodzajów zatrudnienia, mniej pracochłonnych i bezpieczniejszych.
Dziś ten scenariusz się powtarza. Powtarzalne i nudne zadania, które wymagają minimalnego zaangażowania człowieka, stają się obszarem, w którym sztuczna inteligencja wykazuje maksymalną wydajność. Na przykład gromadzenie danych, podstawowe analizy i wiele funkcji administracyjnych można zlecić algorytmom. Jednak umiejętności zdobyte przez pracowników, zwłaszcza znajomość wewnętrznych procesów firmy, nadal są cenne dla biznesu. Znalezienie nowych pracowników i ich przeszkolenie jest znacznie droższe dla firm niż dostosowanie obecnego personelu do zmian.
Nie wszystkie zawody zostaną zastąpione przez maszyny, nawet w perspektywie długoterminowej. Niektóre zawody wymagają wysokiego stopnia intuicji, empatii i interakcji międzyludzkich. Na przykład:
Ponadto zarządzanie biznesem, planowanie strategiczne i podejmowanie złożonych decyzji związanych z długoterminowymi celami firmy pozostaje domeną ludzi. Nawet w miarę postępu technologicznego zawody te wymagają wiedzy specjalistycznej, której algorytmy nie są jeszcze w stanie odtworzyć.
Wiele istniejących zawodów jest znacznie trudniejszych, jeśli nie niemożliwych, do powierzenia robotom. Na przykład w biznesie praca menedżera ds. zasobów ludzkich lub dyrektora sprzedaży wymaga dużej intuicji i wiedzy z zakresu psychologii i relacji międzyludzkich. Powierzenie takiego zadania algorytmowi doprowadzi do zimnych lub zbyt technicznych relacji z klientami i/lub innymi pracownikami firmy. Co więcej, trudno wyobrazić sobie komputer wykonujący pracę grafika, copywritera czy programisty teraz lub w dającej się przewidzieć przyszłości.
Sztuczna inteligencja nie tylko zastępuje istniejące zawody, ale także tworzy zupełnie nowe. Firmy już teraz potrzebują specjalistów, którzy potrafią skutecznie rozwijać, utrzymywać i interpretować złożone algorytmy. Pojawiają się następujące obszary:
Ponadto zmiany nadchodzą w sektorze edukacji. Kursy i szkolenia stają się cyfrowe, wymagając aktualizacji treści i korzystania z nowych platform. Instruktorzy stają się przewodnikami dla uczniów, pomagając im dostosować się do zmieniającego się środowiska uczenia się.
Nawet jeśli te rozważania są nieco spekulatywne, łatwo dojść do wniosku, że rozwój, utrzymanie i efektywne wykorzystanie technologii informacyjnych AI będzie wymagało nowych i specyficznych umiejętności od pracowników jutra. Tradycyjne metody zarządzania i rozwoju nie sprostają zadaniu wykorzystania fenomenalnej ilości przetwarzanych danych, które muszą być interpretowane przez nowe algorytmy analityczne lub predykcyjne. Dlatego będziemy musieli wymyślić inne opłacalne sposoby sortowania informacji i kształtowania ich tak, aby pasowały do konkretnych celów każdej firmy, aby wykorzystać dzisiejsze platformy.
Przejście na zautomatyzowane procesy wymaga adaptacji. Dla pracowników i firm oznacza to potrzebę ciągłego uczenia się i wprowadzania innowacji. Aby pozostać istotnym w zmieniającym się środowisku AI, ważne jest, aby:
Firmy muszą również przemyśleć swoje podejście. Inwestowanie w przekwalifikowanie pracowników i wdrażanie sztucznej inteligencji jako asystenta, a nie zamiennika człowieka, stworzy zrównoważone środowisko pracy, w którym technologia uzupełnia ludzkie umiejętności.
Ważną rolę do odegrania mają również szkolenia. Tradycyjne kursy prowadzone według ustalonego harmonogramu w wyznaczonych salach coraz częściej przenoszą się do Internetu, a treści są częściej aktualizowane. Instruktorzy będą coraz bardziej potrzebni, aby wspierać uczniów, którzy mogą być onieśmieleni tym nowym sposobem pracy.
Sztuczna inteligencja zmieni rynek pracy, ale go nie zniszczy. Zamiast tego otworzy nowe możliwości, tworząc miejsca pracy wymagające nowoczesnych umiejętności i elastycznego myślenia. Podczas gdy powtarzalne zadania zostaną zautomatyzowane, czynnik ludzki pozostanie kluczowy w zawodach wymagających kreatywności, strategii i zarządzania. Przyszłość należy do tych, którzy chcą się uczyć, dostosowywać i wykorzystywać sztuczną inteligencję jako narzędzie, a nie zagrożenie. W tej transformacji ważne jest, aby dostrzec nie tylko wyzwania, ale także ogromny potencjał rozwoju zawodowego.
Nawet jeśli te rozważania są nieco spekulatywne, łatwo dojść do wniosku, że rozwój, utrzymanie i efektywne wykorzystanie technologii informatycznych AI będzie wymagało nowych i specyficznych umiejętności od pracowników jutra. Tradycyjne metody zarządzania i rozwoju nie poradzą sobie z zadaniem wykorzystania fenomenalnej ilości przetwarzanych danych, które muszą być interpretowane przez nowe algorytmy analityczne lub predykcyjne.